Miałam pewne problemy techniczne (rozjebałam laptopa), więc nie miałam jak pisać, ani nic.
Laptopa już mam, jednak pozostaje szkoła.
Muszę nazbierać jeszcze jak najlepsze oceny i poprawiać wszystkie złe, więc w zasadzie przez większość czasu tkwię z nosem w książce.
Mam napisany tylko jeden rozdział do przodu, przy czym nawet nie jest sprawdzony i poprawiony, dlatego póki co go nie opublikuję.
Poczekajcie gdzieś do połowy czerwca, wtedy już powinien być spokój. No i mam nadzieję, że wena nie odejdzie. Co do waszych pytań... Tak jak mówiłam, wzorowałam się na Ręcę Mistrza, Kinga, jednak nie mam zamiaru robić wszystkiego według książki. Zaczerpnęłam głównie motyw z wypadkiem, wyspą i obrazami.
Bardzo przepraszam za długą przerwę, no i mam nadzieję, że szybko wrócę.
Kocham was wszystkich i czekajcie na rozdział.
xoxo Demolition Puppy